………
…….
….
..
.
Przeliczyli się ludzie
w bezczelnej obłudzie,
świat wypadł z orbity
i stanął jak wryty,
i na nic świty
modlitewne na Athos,
na nic płacze i patos,
białe kolumnady,
żywe defilady,
kolorowe noce,
błyszczące karoce.
Thanatos.
.
..
….
……
…….
