Ziemniak
na zagrodzie
miał po wodzie
wojewoda
dał po szkodzie
same zera
sknera
Wyprawa
w słoiku
Warszawa
ekspresem
z kretesem
jechał
sedesem
błysnął zębami
módl się za nami
szukał
w urzędzie
narzędzie
w rozpędzie
puknął w stół
wół
i wytrzasnął
Naczelnika
teraz
znika
i ma papier
z pieczątkami
módl się za nami